niedziela, 17 listopada 2013

VIII.

VIII.

Kiedy mówisz Kujawy
myślisz płasko.
Myśląc o tym mieście mówisz Solanki.
Przypomina się polna droga,
inkrustowana zielenią panorama,
zaułki miasta znane na pamięć.

Zawodna jest pamięć,
przypominasz więc Kujawy,
wraca panorama.
pola ułożone płasko,
czarna polna droga,
prowadząca w Solanki.

Dzisiaj puste, ciche Solanki.
Wyświetla obrazy pamięć.
Ławka w tym parku tak droga,
twoje Kujawy,
gdzie wcale nie płasko,
koronami w górę strzela panorama.

Postrzępiona panorama,
wklejone w nią Solanki,
życie tu płynie płasko,
nie obciążając pamięci.
Drzemią spokojnie Kujawy,
tak senne i cisza im droga.

We mgle majaczy droga,
znika swojska panorama,
senne, płaskie Kujawy,
za plecami coraz dalej Solanki.
Uczysz się jeszcze na pamięć,
tej ziemi leżącej płasko.

Wije się płasko,
czarna droga,
na pamięć,
za tobą panorama,
przyklejone do niej Solanki,
oswojony kawałek świata – Kujawy.

Kujawy, nigdy dla ciebie nie było tu płasko,
Daleko Solanki, coraz dalej prowadzi droga,
nie blaknie zaułków i pól panorama, którą znasz na pamięć.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz