Satori
Chciałem tylko zapytać: jak wam idzie?
Ciężki oddech: jakoś.
W słuchawce cisza. To dobrze.
Każde wyjście to przygoda.
Nigdy nie wiadomo jak się skończy.
Czekam na was i sprzątam mieszkanie.
Chrapliwym głosem wbija się we mnie mantra:
hold on
hold on
you gotta hold on
Przeczytałem już tyle książek i gówno wiem.
Każdy spacer kończy się inaczej.
Każda godzina kończy się inaczej.
you gotta hold on
you gotta hold on
i trzymam się, chociaż niepokój ciągle ten sam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz