Turniej
Kochana,
to tylko turniej.
Kto będzie większym sukinsynem.
Albo frajerem.
Uczestniczy niewielu.
Obserwuje tłum.
Schodzimy ze sceny przy wątłych brawkach.
Upojeni chwilą.
Rośnie liczba uczestników
i patrzących.
i ciągle nie ma zwycięzcy.
Gramy?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz