czwartek, 3 października 2013

Prosty

Prosty

Po co wiersze, których nikt nie rozumie?
Słowa, których znaczenie dawno straciło sens?
Mówisz do ludzi, którzy nie patrzą ci w oczy
i oczekujesz.
Nie doczekasz się i tak.

Wczoraj siedziałem na ławce w parku.
Prawie sam i na krótką chwilę zniknąłem
dla cywilizacji.
Kobiety na sąsiedniej ławce rozmawiały.
Cicho, ale nie aż tak, żeby ich nie usłyszeć.

Ludzie wariują , proszę pani.
Mózgi im nie wytrzymują. Od informacji.
Tu palą, gwałcą i mordują.
Tam wulkany powodzie i susze.
Za dużo tego, za dużo.

Zastanawiałem się, kiedy będzie coś
o bezbożnikach. Ale nie doczekałem się.
Gnane własnymi sprawami poszły dalej.
Zostałem zupełnie sam.

Po odkryciu wody na Marsie,
Kosmos stał się swojski. Na Ziemi obco
i ciągle obowiązuje stan zwątpienia.
Nie muszę już wierzyć,
dociekać kim jestem?
Dzisiaj jestem człowiekiem pierwotnym
i taki stan mi odpowiada.
Układam wiersz i nikomu nie muszę patrzeć
w puste oczodoły.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz