poniedziałek, 4 listopada 2013

Powroty

Powroty

Leżę w trawie -
 -  wiesz pod tą wieżą
z czerwonej cegły.
Teraz, wieża nie ma dachu.

Leżę patrząc na coraz rzadsze pociągi,
jakby zagubione w dwudziestym pierwszym
wieku.

Jest ciepło, jak dawniej,
lato nie zmieniło jeszcze kolorów.
Pszenica rośnie tam gdzie kiedyś.

Właściwie prawie  nic się nie zmieniło,
Prawie nic?
Może to i lepiej,
że życie toczy się daleko stąd.

Mam wrażenie,
że wszystkie drogi
prowadzić mnie będą zawsze
pod wieżę z czerwonej cegły.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz